Ewangelia z piątku: Wola Boża

Ewangelia z piątku 2 tygodnia Adwentu wraz z komentarzem. «Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wy nie zawodziliście». Jeśli brakuje nam wewnętrznego nastawienia na czynienie Woli Bożej, światła jakie otrzymujemy na modlitwie, ani argumenty, które pomogą nam podążać za boskimi pragnieniami, nigdy nie będą wystarczające.

Ewangelia (Mt 11, 16-19)

Jezus powiedział do tłumów:

«Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest do przesiadujących na rynku dzieci, które głośno przymawiają swym rówieśnikom: „Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wy nie zawodziliście”. Przyszedł bowiem Jan, nie jadł ani nie pił, a oni mówią: „Zły duch go opętał”. Przyszedł Syn Człowieczy, je i pije, a oni mówią: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny».


Komentarz

W tym fragmencie Ewangelii Jezus zarzuca tym, którzy słuchali jego nauczania i widzieli jego zachowanie, że nic nie wydawało im się słuszne: oskarżali Jana o to, że „nie jadł ani nie pił”, a Jezusa, że był „żarłokiem i pijakiem”. Z tego powodu Jezus w końcu odwoła się do swoich „czynów” (w. 19): to one będą poświadczać prawdę o Jego istocie i misji.

Czasami nasze serca mogą upodobnić się do tych współczesnych Panu, jeśli nie mamy głębokiej determinacji, aby wypełniać wolę Bożą. Jeśli brakuje nam tego wewnętrznego usposobienia, nie wystarczą światła na modlitwie lub argumenty, które pomagają nam podążać za Bogiem.

Wręcz przeciwnie, kiedy naprawdę chcemy, aby wola Boża wypełniła się w naszym życiu, jakże łatwo w naszych modlitwach pojawiają się postanowienia, aby wykorzenić to, co nie jest odpowiednie, i wiemy, że obraża Boga. Pojawiają się także pragnienia wzrastania w hojności i miłości do Boga. Będziemy mieli dość światła, aby całkowicie oddać się Woli Bożej.

Sebastián Puyal // Zdjęcie: Creatas Photo Images