Wspomnienia o Janie Pawle II

Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 roku w Rzymie. Na placu św. Piotra tysiące wiernych modliło się wówczas w ciszy za jego duszę.

Jego pierwsze słowa jako Ojca Świętego

"Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Najdrożsi Bracia i Siostry!

Jeszcze przeżywamy wielki smutek z powodu śmierci naszego ukochanego papieża Jana Pawła I, a oto Najdostojniejsi Kardynałowie już powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, z dalekiego, lecz zawsze tak bliskiego przez łączność w wierze i tradycji chrześcijańskiej.

Bałem się przyjąć ten wybór, jednak przyjąłem go w duchu posłuszeństwa dla Pana naszego Jezusa Chrystusa i w duchu całkowitego zaufania Jego Matce, Najświętszej Maryi Pannie.

Nie wiem, czy potrafię rozmawiać waszym... naszym językiem włoskim. Jeżeli się pomylę, to mnie poprawicie. Przedstawiam się wam wszystkim dzisiaj, by wyznać naszą wspólną wiarę, naszą nadzieję, naszą ufność pokładaną w Matce Chrystusa i Kościoła z pomocą Pana Boga i z pomocą ludzi."

Siedem rad Jana Pawła II

1. Duchowe odrodzenie nowej Europy, która będzie wierna swoim chrześcijańskim korzeniom. Nie zamkniętej w sobie samej, ale otwartej na dialog i współpracę z innymi narodami świata.

2. Życzę każdemu pokoju, który może dać tylko Bóg, przez Jezusa Chrystusa. Pokoju, który jest wynikiem sprawiedliwości, prawdy, miłości i solidarności. Pokoju, którym cieszą się tylko te narody, które podążają za prawem Bożym. Pokoju, który pozwala ludziom i całym narodom czuć się braćmi.

3. Młodzi zostali wezwani do bycia bohaterami nowych czasów. Mam do nich pełne zaufanie i jestem pewien, że nie odwrócą się od Boga, Kościoła ani społeczeństwa, z którego pochodzą. 

4. Kiedy brakuje ducha kontemplacyjnego, przestajemy bronić żcyia ludzkiego i cały rodzaj ludzki upada. Bez życia wewnętrznego dzisiejszy człowiek naraża na niebezpieczeństwo całą swoją duszę.

5. Kochani młodzi, wyjdźcie z ufnością na spotkanie Jezusa! I jak nowi święci, nie bójcie się mówić o nim! Bo Chrystus jest prawdziwą odpowiedzią na wszystkie pytania o człowieka i jego przeznaczenie. Musicie przemienić się w apostołów w waszym środowisku. 

En su última despedida a Espańa.'ˇHasta siempre, tierra de María!'. © EFE

6. Jeśli wspólnoty lokalne pozostaną wierne Ewangelii, która zgodnie z tradycją była głoszona od początku chrześcijaństwa, ujrzymy nowe owoce świętości. 

7. Pamiętajcie zawsze, że cechą szczególną chrześcijan jest mężne dawanie świadectwa o Jezusie Chrystusie, umarłym i zmartwychwstałym dla naszego zbawienia. 

Fragmenty homilii Kardynała Josepha Ratzingera na pogrzebie Papieża Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005

Pójdź za mną! W październiku 1978 Kardynał Wojtyła usłyszał znów głos Pana. Odnawia się dialog z Piotrem, przytaczany w Ewangelii z dzisiejszej uroczystości: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? (...) Paś baranki moje!" Na pytanie Pana: Karolu, czy miłujesz mnie?, Arcybiskup Krakowa odpowiedział z głębi swego serca: "Panie, Ty wszystko wiesz. Ty wiesz, że Cię kocham".

Miłość do Chrystusa była siłą przeważającą u naszego umiłowanego Ojca Świętego; ten, kto widział go modlącego się, kto słyszał, jak przemawiał, wie o tym. I tak dzięki temu głębokiemu zakorzenieniu w Chrystusie mógł nieść ciężar, przekraczający siły czysto ludzkie: być pasterzem owczarni Chrystusa, Jego Kościoła powszechnego.

On odczytał dla nas tajemnicę paschalną jako tajemnicę miłosierdzia Bożego. W swej ostatniej książce napisał: granicą wyznaczoną złu "jest ostatecznie Boże miłosierdzie" ("Pamięć i tożsamość", str. 61). A rozważając zamach, mówi: "Chrystus, cierpiąc za nas wszystkich, nadał cierpieniu nowy sens, wprowadził je w nowy wymiar, w nowy porządek: w porządek miłości... Jest to cierpienie, które pali i pochłania zło ogniem miłości i wyprowadza nawet z grzechu wielorakie owoce dobra". (tamże, str. 171-172). Ożywiany tą wizją, Papież cierpiał i kochał we wspólnocie z Chrystusem i dlatego przesłanie jego cierpienia i jego milczenia było tak bardzo wymowne i owocne.

Miłosierdzie Boże: Ojciec Święty znalazł najczystsze odbicie miłosierdzia Bożego w Matce Bożej. On, który stracił w dzieciństwie własną mamę, tym bardziej ukochał Matkę Bożą. Usłyszał słowa Pana ukrzyżowanego jako skierowane do siebie osobiście: "Oto matka twoja!" I postąpił tak jak uczeń umiłowany: przyjął Ją w głębi swego bytu (J 19, 27) - Totus tuus. I od matki nauczył się dostosowywania się do Chrystusa.

Dla nas wszystkich pozostaje niezapomniana chwila, jak w ostatnią Niedzielę Wielkanocną swego życia Ojciec Święty, naznaczony cierpieniem, ukazał się jeszcze raz w oknie Pałacu Apostolskiego i po raz ostatni udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi".

Możemy być pewni, że nasz umiłowany Papież stoi obecnie w oknie domu Ojca, spogląda na nas i nam błogosławi. Tak, błogosław nam, Ojcze Święty. Powierzamy twoją drogą duszę Matce Bożej, twojej Matce, która prowadziła cię każdego dnia i zaprowadzi cię teraz do wiecznej chwały swego Syna, Jezusa Chrystusa Pana naszego.

Amen

Modlitwa o wyproszenie łask za wstawiennictwem Sługi Bożego, Papieża Jana Pawła II

Modlitwa o beatyfikację Sługi Bożego Jana Pawła II

Boże w Trójcy Przenajświętszej, dziękujemy Ci za to, że dałeś Kościołowi Papieża Jana Pawła II i sprawiłeś, że zajaśniała w nim Twoja ojcowska dobroć, chwała krzyża Chrystusa i blask Ducha miłości. 

On, zawierzając całkowicie Twojemu miłosierdziu i matczynemu wstawiennictwu Maryi, stał się żywym obrazem Jezusa Dobrego Pasterza, wskazując nam świętość, wysoką miarę życia chrześcijańskiego, jako drogę do osiągnięcia wiecznego zjednoczenia z Tobą. 

Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą prosimy, z nadzieją, że zostanie on rychło włączony w poczet Twoich świętych. 

Amen.