To wszystko tylko zwiększa moje pragnienie modlitwy

Queenie Yu, obecnie praktykująca katoliczka, została wychowana jako ateistka; początkowo szukała sensu życia w pracy akademickiej, radykalnym feminizmie i ruchu na rzecz ochrony środowiska.

OTTAWA —  Queenie Yu, poza pracą w dziale marketingu i sprzedaży zajmuje się też wolontariatem wśród młodych dziewcząt. Jak wiele młodych kobiet, woli nie ujawniać swego wieku. Mieszka z 12 innymi kobietami w ośrodku Opus Dei w Sandy Hill.

Wychowana w duchu ateistycznym, początkowo szukała sensu życia w pracy akademickiej, radykalnym feminizmie i ruchu na rzecz ochrony środowiska.

„Wtedy zdałam sobie sprawę, że ludzie nie chodzą tam dla własnej satysfakcji ale ze względu na swojego Boga, aby Go wielbić”

Zawsze wydawało się jej, że chrześcijanie to ignoranci, ale z czasem jej nastawienie stało się mniej radykalne.  Jakiś czas potem wyjechała do Polski z grupą katolików, aby uczyć angielskiego.  Gdy była po raz pierwszy na Mszy św. pomyślała: „to najnudniejsza rzecz, jaką do tej pory robiłam”.  Postanowiła, że nigdy już tam nie wróci.  W kościele było duszno, nikt nie rozumiał polskiego, a poza tym, czy nie lepiej się przespać albo pójść pozwiedzać zabytki? „Wtedy zdałam sobie sprawę, że ludzie nie chodzą tam dla własnej satysfakcji ale ze względu na swojego Boga, aby Go wielbić”.  Z czasem doszła do przekonania, że „jeśli prawda istnieje, to jest właśnie tu”.  Niedługo potem została katoliczką.

Skandale seksualne nie osłabiły jej wiary w Boga ani w Kościół.

„Ani trochę. To wszystko tylko zwiększa moje pragnienie modlitwy.  Modlę się za Ojca Świętego o siłę – bycie papieżem to trudne zadanie.  Modlę się o świętość dla wszystkich kapłanów, za ludzi, którzy brali udział w tych okropnych sytuacjach, aby się nawrócili i zadośćuczynili za swoje grzechy, no i oczywiście za ofiary nadużyć.” Jak to pogodzić z kwestią przeciwdziałania złu?  „Cóż, Kościół to wielka rodzina.  Wyobraź sobie, że twoje siostry i bracia zrobili coś złego.  Tak, to, co zrobili było złem... ale to proces, ponieważ jesteśmy jedną rodziną.  Nie można ograniczyć się tylko do karania, bo przecież chcemy, aby oni stali się lepsi.”

tłum. GG

    Jennifer Green // The Ottawa Citizen, 7 kwietnia 2010