Ilość artykułów: 427

Żyć radością miłości w rodzinie (VII): Rodzina, nawet bez dzieci

Caterina i Federico, małżeństwo od szesnastu lat, poznali się w szkole podstawowej. Z okazji Roku Rodziny "Amoris Laetitia" przedstawiamy serię świadectw rodzin przeżywających wyzwania życia codziennego z perspektywy chrześcijańskiej.

Błogosławieństwo Boga dla mojej rodziny

Betty Lee z Makau opowiada o poznaniu Opus Dei i o tym, jak formacja, którą otrzymuje, zbliżyła ją i jej rodzinę do Boga. Artykuł pierwotnie opublikowany w języku chińskim.

Czas dla Boga i całej mojej rodziny

Pedro, który stracił matkę, gdy miał pięć lat, studiował architekturę na uniwersytecie. Obecnie żonaty, z ośmiorgiem dzieci, opowiada o tym, jak uświadomił sobie potrzebę postawienia Boga na pierwszym miejscu w swoim życiu, wraz z całą rodziną.

Modlitwa pośród korków i powodzi

Tracy Fernandes, analityk finansowy, pracuje i mieszka w zatłoczonym Bombaju, w Indiach. Tutaj opisuje, jak zmieniło się jej codzienne życie po poznaniu Opus Dei.

Rodzina mocno doświadczona przez tajfun

Jej ojciec zginął, a ich dom został zniszczony przez tajfun, który przeszedł w grudniu ubiegłego roku na Filipinach. Mags Amamag opowiada, jak w całym tym chaosie zawsze czuła ojcowską opatrzność Boga.

Prawie 2 mln uchodźców i tysiące wolontariuszy z Polski

Już prawie miesiąc Polacy pomagają swoim sąsiadom. Ukraińcy i inni obywatele stali się uchodźcami. Ten okres to dziesiątki zasłyszanych historii pokazujących solidarność i ofiarność Polaków.

To, co każda matka zrobiłaby dla swojego dziecka

Jest świt 24 lutego i we wczesnych godzinach rannych dociera do nas wiadomość, że Putin najechał na Ukrainę. Rozmawiam z Wową, moim przybranym synem i słyszę po drugiej stronie słowa, które wywołują u mnie reakcję: "Mamo, ja nie chcę umierać"... Tak zaczyna się opowieść Maríi José z Sewilli.

Wojna wypędziła ich do hali sportowej (Karczew)

Piotra znam z katechez i spotkań Opus Dei. Wiele razy po zajęciach opowiadaliśmy sobie nowe kawały. Tym razem zobaczyłem go jako współorganizatora pomocy dla migrantów wojennych z Ukrainy.

Każdy może coś zrobić!

Ania na co dzień mieszka i studiuje w Rzymie. Koleżanka dostała zlecenie z ramienia Rome Reports, żeby zrobić reportaż o tym co dzieje się na granicy Polsko Ukraińskiej. Potrzebowała tłumacza, więc Ania przyjechała z nią do Przemyśla.

Dobrem zwyciężaj!

Szok i niedowierzanie. Za naszą granicą toczy się regularna wojna. Czwartek 24.02. Pierwsze informacje docierające do nas z Ukrainy były szokujące i ciężkie do przyjęcia.