Tradycja „majówkowa”

Od początku działania Ośrodka Kulturalnego „Antrejka” w Poznaniu wytworzyła się tradycja wyjazdów majowych. Kilka wolnych dni staje się okazją do ciekawych zajęć i aktywnego wypoczynku.

Dwa lata temu duża grupa pojechała do Sławna na wyjazd „Śladami Piastów”.

W zeszłym roku wybrałyśmy się do Torunia, gdzie wspólnie z toruniankami, uczestniczyłyśmy w bardzo atrakcyjnych zajęciach: wykładzie dr Dariusza Rodzynkowskiego o historii Torunia i Zakonu Krzyżackiego; oraz spacerach po ciekawych zakątkach Torunia, kontemplując piękną architekturę, słuchając o średniowiecznych zwyczajach i warunkach życia. Nie obeszło się też bez własnoręcznego pieczenia pierników.

W tym roku zorganizowałyśmy w Szczecinie warsztaty fotograficzne.

Pomysł

na temat wyjazdu narodził się dlatego, że planujemy stworzyć kółko fotograficzne. To pomysł Ani, która pasjonuje się fotografią. W kwietniu odbyło się spotkanie organizacyjne, zaplanowano wstępnie zajęcia. W planach dziewczyny mają mnóstwo ciekawych zajęć, na których będzie można wymieniać się opinią na temat własnych zdjęć, spotkać z profesjonalnymi fotografami, zaprezentować swoje zdjęcia na wystawie kończącej cykl zajęć. Zgłosiło się już kilka licealistek i studentek, ale można dołączyć w każdej chwili.

Początek

30 kwietnia wyruszyły trzy grupy gimnazjalistek i licealistek z Poznania, Wrocławia i Torunia (miasta do których podróżujemy i w których znamy wiele fantastycznych osób). Dotarłyśmy do Szczecina z aparatami fotograficznymi i dobrym humorem, który nie opuszczał nas do końca. Miałyśmy szczęście mieszkać w szczecińskim ośrodku „Bursztyn”, w którym panowała bardzo rodzinna atmosfera.

Plan był podzielony na „ujęcia”.

Fotografowanie

Dla większości z nas był to pierwszy bardziej profesjonalny uchwyt aparatu w dłonie. Na szczęście w tajniki fotografowania wprowadziła nas Ania Maria Kowalska. Poprowadziła dla nas krótki, konkretny kurs, przedstawiający najważniejsze zasady fotografowania i wyszłyśmy w teren. Liczyło się bystre oko i pomysł na zdjęcie. Pogoda dopisywała. Później przyszedł czas na wspólną obróbkę i kadrowanie zdjęć na komputerze. Technika cyfrowa daje naprawdę wiele możliwości. Fascynująca zabawa, ale i sztuka, aby wcześniej uchwycona w kadrze aparatu osoba, zdarzenie, drzewo, kwiat wciąż „mówiło”. Wiele się nauczyłyśmy przy analizie własnych zdjęć.

Zwiedzanie

Kolejnego dnia miałyśmy niebywałą okazję zwiedzić stocznię szczecińską. Mimo iż od roku zakład jest już opustoszały, to opowiadanie o pracy w stoczni zrobiło na nas bardzo duże wrażanie.

Agata Pomykała, urbanista poprowadziła dla nas zajęcia na temat „Jak przestrzeń kształtuje człowieka”, wiele ciekawostek o architekturze miasta opowiadała nam w czasie zwiedzania. Dzięki temu miasto to nabrało dla nas wyjątkowego znaczenia.

Morze

Niedzielę przeżyłyśmy z aparatami w rękach pod hasłem: Międzyzdroje! Nie wiem, co się komu bardziej podobało: żubry w Wolińskim Parku Narodowym, budząca się do życia przyroda, zimne fale morza i daleki horyzont, „aleja gwiazd”, gofry czy sama podróż pociągiem i opowiadanie „strasznych historii”. Mi osobiście najbardziej podobała się arcyfajna atmosfera.

Co dalej

Jeszcze nie wiemy, gdzie wybierzemy się na majówkę za rok, ale na pewno będzie równie atrakcyjnie. Oczywiście wyjazdy majowe, to tylko niektóre z organizowanych przez nas wyjazdów i działalności.

Teraz przygotowujemy się do wakacji. Więcej o aktualnych planach można przeczytać na naszym blogu: https://w-antrejce.blogspot.com/