



Chodź, Osiołku
Dokąd jedzie pusty wóz, / dokąd jedzie bez woźnicy, / bez gwiazdy i drogi, / dokąd zmierza? / Bez celu krąży po urwiskach, / nad echem wąwozu. / Dokąd podąży pusty wóz? / dokąd podąży?
Idź, osiołku, pod górę. / Spójrz na tę gwiazdę, / patrz, ona na ciebie patrzy. / Weź wodze i idź pod stromą,/ twardą górę, / przecinając chmury i chmury… ku słońcu.
Śpiewaj pod górę, / śpiewaj, przy skrzypieniu kół, / pod ciężarem ładunku i upałem. / Śpiewaj, śpiewaj, woźnico, / bo ładunek ziemi stanie się ładunkiem gwiazd i Miłości.
Idź, osiołku, pod górę. / Spójrz na tę gwiazdę, patrz, ona na ciebie patrzy. / Nie zapomnę tego, co mi powiedziano na początku: / Będziesz osiołkiem przy kieracie, zawsze osiołkiem.
Skacz, biegnij, leć, mój wierny osiołku, / bo w niebie brzmią na twój truchcik / sto dzwoneczków ze srebra i kryształu. / Skacz, biegnij, leć, z wdziękiem i zrywem. / Co mi tam, że na mojej drodze będą kłujące ciernie, skoro wiem, że będą też róże. / Co mi tam…