Czy naprawdę jesteśmy skazani na myślową nędzę i intelektualne ubóstwo, o których w niemal dekadenckim tonie pisze w swym felietonie dla „Przewodnika” Tomasz Królak, wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej? Zadaję sobie to pytanie od dłuższego czasu, nie widząc, o zgrozo, odpowiedzi, która niosłaby nadzieję. Niestety płytkość, z jaką poruszamy się po tematach często wymagających gruntownego przemyślenia, nie nastraja optymistycznie. Wrócę jeszcze raz do tematu Światowych Dni Młodzieży. Pisaliśmy piórem uczestnika wydarzeń, jak było na miejscu, a jak wydarzenie zostało skomentowane i ocenione w mediach, zarówno katolickich, jak i świeckich, tradycyjnych i nowych. Nawiązuje do tego również Tomasz Królak. Wycinki rzeczywistości, alarmistyczne tony, kształtowanie fałszywego, a w każdym razie niepełnego obrazu sytuacji. W ostatnim czasie podobnie zareagowano na decyzję papieża Franciszka, który najnowszym motu proprio zmienił dwa kanony.
Burza w szklance wody (ks. Piotr Szkudlarek)
Wielu w ostatnim czasie zastanawia się nad kondycją dość młodych w perspektywie całego Kościoła prałatur personalnych. Czy ta figura prawna przestanie istnieć w najbliższym czasie? Czy okazało się, że nie odpowiada na problemy współczesnego Kościoła?