Akademia Młodych w Szczecinie

Od kilku lat Ośrodek Akademicki „Rejs” organizuje dla młodzieży zajęcia, rozwijające zainteresowanie w kierunku prawa i ekonomii, przygotowujące do olimpiad przedmiotowych oraz studiów.

Przed czterema laty doktorant prawa wraz z pracownikiem naukowym Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego, rozpoczęli kurs ekonomii i prawa dla uczniów szkół średnich. Na początku, zajęcia odbywały się w „Rejsie”, szczecińskim Ośrodku Akademickim, gdzie rozpoczęła się praca apostolska Opus Dei w Polsce. Wykłady prowadzili profesorowie uniwersyteccy. Nazwa tej inicjatywy -Akademia Młodych- narzucała się sama.

Przedsięwzięcie tak się spodobało uczestnikom i organizatorom, że w zeszłym roku kilku dyrektorów szczecińskich szkół średnich podpisało umowę o współpracy z Akademią, aby ułatwić uczniom uczestnictwo w naszych zajęciach. Od tej chwili wykłady zaczęły odbywać się na uniwersyteckim Wydziale Ekonomii i Zarządzania. Akademia została otwarta przez Dziekana, a Alberto przedstawił jej program podzielony na 4 bloki: ekonomiczny, kulturalny, duchowy i społeczny.

Najbogatszy jest blok ekonomiczny. Co poniedziałek po południu odbywają się zajęcia na Wydziale Ekonomii i Zarządzania. W czwartki, dla chętnych, są zajęcia w grupach. W „Rejsie” zorganizuje się spotkania z osobami reprezentującymi najróżniejsze dziedziny życia. Rozmawialiśmy z ludźmi: od prezesa sieci supermarketów, który mówił o motywacji do pracy, do mieszkańca naszego miasta, który podczas wojny został zesłany na Syberię i opowiadał jak jego miłość do Matki Bożej pomogła mu w trudnych chwilach. W ubiegły czwartek przyszedł do „Rejsu” wioślarz, czterokrotny mistrz świata i złoty medalista z Pekinu Marek Kolbowicz. Opowiadał o życiu codziennym sportowca, o tym, że wyczyn nie wyklucza się z nauką, a wielką pomocą we wszystkim jest przyjaźń.

Oprócz spotkań z ciekawymi ludźmi, w „Rejsie” centralizuje się aspekt duchowy Akademii Młodych. Na rozważania do ośrodka przychodzą czasami nawet osoby niewierzące. Jedna z nich przyznała, że znajduje tam treści ogólnoludzkie, które jej pomagają.

U początków Akademii odbyła się wycieczka, by zwiedzić instytucje niemieckiej władzy państwowej w Berlinie. Natomiast w zeszłym roku zorganizowaliśmy wyjazd do Warszawy, aby zapoznać się z funkcjonowaniem ważniejszych instytucji związanych z gospodarką Polski. Między innymi, spotkaliśmy się z Prezesem Giełdy oraz odwiedziliśmy Narodowy Bank Polski. W Ośrodku Akademickim „Przy Filtrowej” zorganizowaliśmy symulację mediacji. Zagraliśmy też w piłkę nożną ze studentami z tego ośrodka.

Przez jeden semestr funkcjonowała sekcja kulturalna Akademii. Zorganizowaliśmy w jednym ze szczecińskich liceów kilka spotkań z zakresu historii i międzynarodowych stosunków politycznych.

W ramach zaangażowania społecznego, raz w miesiącu udajemy się do ośrodka dla niepełnosprawnych umysłowo. Na Święta Bożego Narodzenia mieliśmy z nimi wspólną Mszę oraz kolędowanie. Przez uczestników Akademii Młodych trafiają do „Rejsu” również ich rodzice. Tato Mateusza opowiedział, w efekcie, na licznym spotkaniu o projekcie budowy elektrowni nuklearnych w Polsce.

W organizacji Akademii coraz więcej udzielają się jej uczestnicy, niektórzy już jako studenci. 16 października pomagali w przygotowaniu części obchodów Dnia Papieskiego. Pojawiają się też różne inne plany na przyszłość…