Co w Szczecinie robi Opus Dei?

"Po wizycie w Rejsie okazało się, że zobaczyłem normalnie funkcjonujące stowarzyszenie, które na kilku poziomach opiekuje się praktycznie i duchowo dziećmi i młodzieżą".

W salonie Rejsu

Opus Dei, organizacja o której wiedzą wszyscy, a tak naprawdę wie niewielu, działa również w Szczecinie. Każdy może ich odwiedzić, bez względu na to, czy jest katolikiem. Każdy może poznać Opus Dei w Szczecinie.

Zapewne nie było to trudne śledztwo, bo na stronie prowadzonego przez stowarzyszenie Ośrodka Akademickiego „Rejs" wyraźnie zaznaczono na głównym miejscu, że jest to także siedziba szczecińskiego Opus Dei i że stowarzyszenie działa pod duchową opieka tej organizacji. Opus Dei w Szczecinie nie ukrywa się. Jego siedziba mieści na jednej z uliczek Pogodna i służy działalności stowarzyszenia i ośrodka „Rejs".

Nie będę ukrywał, że gdy szedłem tam na spotkanie, miałem pewne obawy. Przecież to siedziba Opus Dei, według niektórych potężnej organizacji o przemożnych wpływach na losy świata. Działającej legalnie, ale również potajemnie knującej spiski, by przejąć rządy dusz. No i te szepty i plotki mówiące o tym, jak stowarzyszenie uzyskało „za darmo" od Miasta nieruchomość przy ulicy Mickiewicza.

Ale wróciłem żywy i sprawny umysłowo. Okazało się, że zobaczyłem normalnie funkcjonujące stowarzyszenie, które na kilku poziomach opiekuje się praktycznie i duchowo dziećmi i młodzieżą oddaną im pod opiekę. Przekonać może się o tym każdy, kto wyrazi taką wolę i zechce pofatygować się na kurs, wykład czy spotkanie z ciekawym człowiekiem. Może także przyprowadzić swoje dziecko na zajęcia, które np. pomogą mu w nauce (szybkie czytanie, techniki uczenia się, praca nad charakterem). Mam wrażenie, że wielu rodzicom, którzy w zabieganej codzienności mniej radzą sobie ze swoimi dorastającymi pociechami, bardzo przydałaby się taka pomoc. Rodzice mogą również wysłać swoje dzieci na obozy i wycieczki.

Taką pomoc mogą również uzyskać rodzice bezpośrednio na zajęciach przygotowanych specjalnie dla nich. Rodzice studentów i sami studenci mogą skorzystać dodatkowo z akademika, który ma wprawdzie ustalony plan dnia i ograniczenia wynikające z kultury pracy ośrodka, ale za to zapewnia spokój do nauki, wikt i opierunek! Podobno są jeszcze wolne miejsca.

W ogrodzie

Dyrektor Bartłomiej Moszoro, który oprowadzał mnie po ośrodku, również pokazując jego kaplicę, powiedział mi także o zajęciach dla dorosłych: wieczorach skupienia, rekolekcjach, rozważaniach ascetycznych. Tradycyjnie zadałem mu także naszych 5 pytań.

5 pytań do Bartłomieja Moszoro, Dyrektora Ośrodka Akademickiego „Rejs", członka Opus Dei.

Arkadiusz Bojarun: Jaki jest wasz największy sukces?

Bartłomiej Moszoro, dyrektor Rejsu

Bartłomiej Moszoro:

Doprowadzenie do materializowania się idei nowego „Rejsu". Przeprowadzenie sprawy przez trzy sesje Rady Miasta, pozyskanie sojuszników wśród radnych i uzyskanie od miasta działki przy ul. Mickiewicza. Udało nam się skupić wokół naszej idei grupę wspaniałych ludzi. Mamy zapewniony beton, stal zbrojeniową, część firm będzie budowała „po kosztach", społecznie pracuje dla nas kierownik budowy, pan architekt przygotował dla nas projekt za darmo. Będziemy mogli zbudować ośrodek z prawdziwego zdarzenia.

Kto najbardziej wam pomaga w waszej pracy?

– Przede wszystkim ludzie, którzy reagują na nasze inicjatywy. Ale także tacy, którzy wykazują się własnym działaniem. Podejmują służbę wolontariacką. Często nasi starsi wychowankowie opiekują się młodszymi, chcąc im oddać to co wcześniej dostali. Np. student, który jako licealista otrzymywał korepetycje, dzisiaj udziela ich gimnazjalistom. Sami przychodzą pracować na budowę, chcą tworzyć nowy „Rejs".

A co wam najbardziej przeszkadza?

– Stereotypy. My wiemy, co robimy, wiemy jak bardzo to jest ważne dla naszych podopiecznych i współpracujących z nami dorosłych, ale czasem wszystko to jest przekreślane przez głupią książkę, napastliwy artykuł... A z drugiej strony ludzie czasem nie mają śmiałości do nas przyjść, wydaje im się, że trzeba być super studentem, super katolikiem, a to nie jest prawda – jesteśmy otwarci dla wszystkich.

Jakie macie plany na przyszłość?

– Budowa nowego „Rejsu". Mamy już pozwolenie na budowę. Chcemy, by w ciągu dwóch lat powstał nowy ośrodek, który pozwoli nam na prowadzenie naszych zajęć dla jeszcze większej ilości dzieci, młodzieży i dorosłych. W jeszcze lepszych warunkach. Założymy sekcje sportowe, będziemy mogli zaproponować naszym studentom działalność wolontariacką na terenie ośrodka. Powstanie nowego „Rejsu" pozwoli nam objąć opieką 8 do 10 razy więcej zainteresowanych.

Gdzie mogą was spotkać szczecinianie, jak mogą nawiązać z wami kontakt?

– Ośrodek ma stronę internetową. Tam można znaleźć informację o wszystkich naszych inicjatywach, spotkaniach, obozach, nasz adres i kontakt telefoniczny. Adres i kontakty do naszej siedziby są w książkach telefonicznych. Zapraszamy do odwiedzenia nas na naszych zajęciach dla młodszych i starszych.

Opus Dei rozpoczęło działalność w Polsce w roku 1989. Już w roku 1990 powstał pierwszy ośrodek w Polsce, właśnie Ośrodek Akademicki „Rejs" w Szczecinie. Ośrodek ma charakter świecki i nie jest nastawiony na zysk. Prowadzi kursy, zajęcia naukowe i sportowe, biwaki, wycieczki i obozy, które służą osobistemu rozwojowi uczestników, tak duchowemu, jak i społecznemu czy zawodowemu. Uczestnikami zajęć są dzieci ze szkół podstawowych, gimnazjów, młodzież licealna i studenci. Ośrodek prowadzi także zajęcia o charakterze duchowym dla dorosłych oraz poradnię dla rodziców.

Dla chcących wziąć udział w zajęciach nie ma żadnych ograniczeń, nie muszą być katolikami czy posiadać jakichś szczególnych predyspozycji. Przy zajęciach z młodzieżą (w dwóch pionach: Klub „Fokmaszt" - dzieci i młodzież licealna, Ośrodek Akademicki „Rejs" - studenci) dużą wagę przykłada się do wolontariatu i podjęcia służby na rzecz potrzebujących.

Ośrodek prowadzi także akademik dla 11 studentów z różnych szczecińskich uczelni. Również miejsca w akademiku są dostępne dla każdego. Ogółem ośrodek działający pod patronatem Opus Dei obejmuje opieką około 100 młodych szczecinian. Po wybudowaniu nowego „Rejsu" liczba ta ma być powiększona 8-10 razy.

Kontakt:

Ośrodek Akademicki „Rejs"

ul. Mickiewicza 51, Szczecin

tel. 91 487 24 38

www.rejs.edu.pl

e-mail: osrodekrejs@gmail.com

    Arkadiusz Bojarun // stetinum.pl