"Poleć się świętemu Rafałowi"

Śmiejesz się, bo ci powiedziałem, że masz „powołanie do małżeństwa”? – A właśnie że je masz. Tak jest – powołanie. Poleć się św. Rafałowi, aby doprowadził cię – jak Tobiasza – w czystości aż do kresu drogi. (Droga, 27)

Posłuchaj mnie, ty, pogrążony po uszy w nauce: cała ta twoja nauka nie może zaprzeczyć prawdzie o działaniu szatana. Moja Matka, Kościół święty, od lat każe kapłanom codziennie u stóp ołtarza wzywać św. Michała contra nequitiam et insidias diaboli — przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha. Jest to również godne pochwały nabożeństwo prywatne. (Droga, 750)

Jakże szczerze się śmiałeś, kiedy ci poradziłem, abyś swoje młode lata oddał opiece św. Rafała! By również ciebie, jak młodego Tobiasza, doprowadził do małżeństwa z kobietą zacną, urodziwą i bogatą – powiedziałem trochę żartem. A później – jakże się zamyśliłeś, gdy ci jeszcze doradziłem, abyś za patrona obrał sobie również młodego apostoła Jana, a to na wypadek, gdyby Pan poprosił cię o więcej. (Droga, 360)

Najświętsza Maryja Panna, Mistrzyni bezgranicznego oddania. – Pamiętasz? Jezus Chrystus w pochwale do Niej skierowanej twierdzi: „Kto pełni wolę mojego Ojca, ten – ta – jest Mi matką...”! Proś tę dobrą Matkę, by w twojej duszy nabrała mocy – mocy miłości i wyzwolenia – Jej odpowiedź pełna przykładnej hojności: Ecce ancilla Domini! – Oto ja służebnica Pańska. (Bruzda, 33)

Teksty św. Josemarii na e-mail

email