Wielkanoc: Zmartchwystanie Pana Jezusa

"Kontemplacja oblicza Chrystusa nie może zatrzymać się na wizerunku Ukrzyżowanego. Chrystus jest Zmartwychwstałym!" (Św. Jan Paweł II, Różaniec Najświętszej Maryi Panny, 23). Teksty Św. Josemaríi dotyczące Zmartwychwstania Jezusa.

EWANGELIA WG. ŚW. ŁUKASZA:

pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. (...) Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: "Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?" Zatrzymali się smutni.

A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: "Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało". Zapytał ich: "Cóż takiego?" Odpowiedzieli Mu: "To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli".

Łk 24, 1-24 TEKSTY ŚW. JOSEMARII

Po upływie szabatu Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Salome nakupiły wonności, żeby pójść namaścić Pana Jezusa. Wczesnym rankiem następnego dnia przychodzą do grobu. I u wejścia ze zdumieniem stwierdzają, że nie ma tam ciała Pana naszego. Młodzieniec w bieli mówi do nich: "Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Nazareńskiego". "Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział". Zmartwychwstał! Pan Jezus zmartwychwstał! Nie ma Go już w grobie. Życie odniosło zwycięstwo nad śmiercią. Ukazał się swojej Najświętszej Matce. Ukazał się Marii Magdalenie, którą porwała miłość do Chrystusa. Ukazał się Piotrowi i pozostałym Apostołom. A także tobie i mnie, którzy jesteśmy Jego uczniami i kochamy Go bardziej niż Maria Magdalena - ileż to bowiem razy zapewniamy Go o tym! Obyśmy nigdy nie umarli przez grzech; oby nasze duchowe zmartwychwstanie trwało na wieki. Ale zanim skończy się dziesiątek różańca, ucałujesz Jego zranione stopy... a ja odważę się na więcej, ponieważ większe ze mnie dziecko, ja dotknę ustami otwartej rany w Jego boku.

Różaniec Św., pierwsza tajemnica chwalebna

Ukazał się Piotrowi i pozostałym Apostołom. A także tobie i mnie, którzy jesteśmy Jego uczniami i kochamy Go bardziej niż Maria Magdalena - ileż to bowiem razy zapewniamy Go o tym!

Triumf Pana w dniu Zmartwychwstania jest ostateczny. Gdzie zą żołnierze, których postawiły władze? Gdzie są pieczęcie, które umocowano na kamieniu grobowca? Gdzież są ci, którzy ukrzyżowali Jezusa? ... W obliczu Jego zwycięstwa trwa wielka ucieczka nieszczęśliwych nędzników.

Bądź pełen nadziei: Jezus Chrystus zawsze zwycięża.

Kuźnia, 660

"Instaurare omnia in Christo", "Wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie" - taką myśl proponuje święty Paweł chrześcijanom z Efezu; napełnić cały świat duchem Chrystusa, uczynić z niego centrum wszystkiego. "Si exaltatus fuero a tierra, omnia traham ad meipsum", "gdy zostanę nad ziemią wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie. Chrystus, Jednorodzony i Pan wszelkiego stworzenia, przez swoje Wcielenie, przez pracowite życie w Nazarecie, przez naukę i cuda dokonane w ziemi judzkiej i galilejskiej, przez swoją śmierć na Krzyżu i Zmartwychwstanie, jest środkiem, zwornikiem wszechświata.

napełnić cały świat duchem Chrystusa, uczynić z niego centrum wszystkiego

Naszą chrześcijańską misją jest obwieszczanie tej godności Chrystusa, głoszenie jej poprzez nasze słowa i czyny. Pan chce abyśmy byli obecni na wszystkich skrzyżowaniach ziemskich dróg. Niektórych powołuje na pustynie, aby wyrzekając się wszelkich związków ze światem, wszystkim innym przypominali o istnieniu Boga. Innym powierza służbę kapłańską. Chce jednak, aby większość ludzi żyła w świecie oddając się jego problemom. I co właśnie powinni wnosić Chrystusa tam wszędzie, gdzie żyją i pracują ludzie: do fabryk, laboratorium, w pracę rolnika, do rzemieślniczych warsztatów, na ulicę wielkich miast i na górskie ścieżki.

W związku z tym lubię przypominać scenę rozmowy Chrystusa z uczniami z Emaus. Jezus kroczy obok dwóch mężów, którzy stracili już prawie całą nadzieję i życie wydaje się im bezsensem. Rozumie ich ból, przenika ich serca i opowiada im o życiu, które jest w Nim.

Po dotarciu do wioski Jezus okazuje jakoby chciał iść dalej. Uczniowie zatrzymują Go i niemal siłą przymuszają do pozostania z nimi. Rozpoznają Go przy łamaniu chleba: Pan - wołają - był z nami. Czyż serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał? Każdy chrześcijanin powinien uobecniać Chrystusa między ludźmi; powinien postępować w taki sposób aby wszyscy, którzy się z nim spotykają poczuli "bonus odor Christi", miłą woń Chrystusa; powinien zachowywać się w taki sposób, aby jego apostolska służba ukazywała oblicze Nauczyciela.

To Chrystus Przechodzi, 105