Ukochaj Najświętsze Człowieczeństwo Chrystusa. – Czyż nie cieszy cię to, że zechciał być taki jak my? Podziękuj Jezusowi za ten nadmiar dobroci! (Kuźnia, 547)
Dzięki Ci, mój Jezu, że zechciałeś stać się prawdziwym Człowiekiem, z Sercem kochającym i najmilszym, które miłuje aż do śmierci i cierpi; które napełnia się radością i bólem; które zachwyca się drogami ludzi i pokazuje nam drogę prowadzącą do nieba; które heroicznie podporządkowuje się obowiązkowi i kieruje się miłosierdziem; które czuwa nad biednymi i bogatymi; które troszczy się o grzeszników i o sprawiedliwych... – Dziękuję Ci, mój Jezu, i daj nam serca na miarę Twojego Serca! (Bruzda, 813)
Oto w czym się konkretyzuje prawdziwe nabożeństwo do Serca Jezusowego: w poznaniu Boga i w poznaniu siebie, i w patrzeniu na Jezusa i uciekaniu się do Niego, który nas zachęca, naucza, prowadzi. W tym nabożeństwie nie ma miejsca na inną powierzchowność, jak tylko powierzchowność człowieka, który nie będąc w pełni ludzkim nie potrafi dostrzec rzeczywistości wcielonego Boga. (To Chrystus przechodzi, 164)
Jezus na Krzyżu z sercem przebitym z Miłości do ludzi jest wymowną odpowiedzią – słowa są zbędne – na pytanie o wartość rzeczy i osób. (...) (To Chrystus przechodzi, 165)