Wprowadzenie do listów nr 1-4 św. Josemaríi

Wprowadzenie pochodzi z pierwszego tomu Listów św. Josemaríi: Cartas (I). Edición crítica y anotada preparada por Luis Cano Madryt, Rialp 2020.

WPROWADZENIE[1]

Niniejszy tom poświęcony jest czterem spośród trzydziestu ośmiu Listów, które św. Josemaría napisał do członków Opus Dei, aby szczegółowo przedstawić podstawowe aspekty ducha, apostolstwa i historii instytucji, której – idąc za światłem założycielskim z 2 października 1928 r. – poświęcił życie.

Dokumenty te należą do specyficznego gatunku literackiego, jakim posługiwał się św. Josemaría, różnego od pism należących do jego epistolarium, dlatego w odniesieniu do nich używał słowa Listy pisanego kursywą. Podobne teksty tworzyli zarówno autorzy w epoce klasycznej, jak i w tradycji kościelnej, aby przedstawić szczegółowo jakiś temat, nie zwracając się do określonego odbiorcy, ale do szerokiego, a nawet uniwersalnego grona osób.

StylListów jest zażyły i bezpośredni. Autor wyraża się z głębią duchową i intelektualną, ale unika formalizmów i zwrotów o charakterze naukowym, akademickim. „Moje Listy – pisze w jednym z nich – […] to rodzinna rozmowa, w której chcę przekazać Wam światło Boże i […] dać poznać niektóre szczegóły naszej wewnętrznej historii”[2]. Gdzie indziej zaś notuje: „Moje Listy nie są traktatem […]. W sposób zamierzony są nieuporządkowane. Chcę w sposób precyzyjny i jasny przedstawić pewne pojęcia, które będę powtarzać słowem i piórem po tysiąc razy, żeby takimi zostały w Waszych umysłach i Waszym życiu. […]. Nie sądźcie, że staram się wyczerpać tematy, które poruszam. To nie jest moim celem”[3].

Ton listów przypomina ten, którego używał podczas rodzinnych spotkań z osobami z Dzieła. Nie mówi jak myśliciel, snujący teoretyczne i uczone refleksje nad jakąś rzeczywistością, ale jak Ojciec, założyciel Dzieła, który przekazuje przesłanie mające stać się życiem.

DyskursListów nie trzyma się ścisłego schematu i zmienia rejestry: przechodzi od głębokiego komentarza sceny z Ewangelii do błyskotliwej anegdoty; od stawiania wymagań do żartobliwego tonu; od wspomnienia do wizji przyszłości, które okazują się aktualne jeszcze dzisiaj.

Czego dotyczą Listy? Dotykają bardzo różnych aspektów i cech ducha Opus Dei, takich jak: uświęcenie codziennego życia, modlitwa, świeckość jego członków i – ogólnie – mówią o specyficznej misji tej instytucji w służbie Kościołowi. Część pism poświęcona jest pogłębieniu różnych aspektów apostolstwa właściwego dla Dzieła i jego aktywności ewangelizacyjnej w różnych dziedzinach, takich jak praca z młodzieżą, edukacja czy środki masowego przekazu. Kilka Listów porusza temat kapłaństwa w Opus Dei albo rozwija tematy związane z formacją jego członków, począwszy od ich przygotowania duchowego i doktrynalnego, do wierności depozytowi Objawienia i Magisterium Kościoła.

W niektórych Listach przeważają kwestie historyczne pomieszane z tematami ascetycznymi i wyjaśnieniami co do podstawowych cech ducha Opus Dei. Wspomniane są też trudności, jakie naznaczyły rozwój Dzieła.

Kiedy zostały napisane i jak wyglądał proces ich powstawania? Święty Josemaría myślał o nich już w latach 30., jak zanotował w swoich Zapiskach duchowych[4]. Wiadomo, że od tego momentu zapisywał i gromadził materiały, które posłużyły mu później m.in. do redagowania Listów. Przez całe swoje życie prowadził zapiski, notując natchnienia pochodzące z modlitwy osobistej i z doświadczenia. Korzystał potem z nich podczas modlitwy myślnej, w nauczaniu, a także redagując pisma. Były to myśli sformułowane w dobitne zdania, w miarę opracowane długie fragmenty, mniej lub bardziej szczegółowe schematy, opisy wydarzeń historycznych, plany lub szkice medytacji, może jakiś obszerniejszy brudnopis… Miał też do dyspozycji transkrypcje swoich medytacji i pogadanek, sporządzane na przestrzeni lat przez członków Opus Dei. Te właśnie materiały posłużyły do skomponowania Listów. Korzystał przy tym z pomocy sekretarza lub innej osoby, która pisała na maszynie. Natomiast o samym procesie tworzenia wiemy mało, bo była to osobista praca autora, który w miarę poprawiania i szlifowania swoich pism niszczył poprzednie wersje.

Przypuszczenia i nieliczne udokumentowane dane oraz świadectwa, jakimi dysponujemy, pozwalają umieścić większość ostatecznej pracy redakcyjnej między połową lat pięćdziesiątych a początkiem lat sześćdziesiątych. Nie można jednak wykluczyć, że niektóre z nich zostały zredagowane wiele lat wcześniej.

Od 1963 r. Listy zaczęły ukazywać się drukiem, chociaż nie oznaczało to zakończenia ich redakcji. Autor poprawiał je jeszcze wielokrotnie i nakazywał niszczenie poprzednich wersji, nawet tych, które już trafiły do członków Dzieła. Taki sposób postępowania był podyktowany umiłowaniem doskonałości w szczegółach oraz pragnieniem pozostawienia pism ostatecznie zredagowanych, które nie zawierałyby żadnych błędów czy dwuznaczności.

Rok przed śmiercią Założyciel nakazał wycofać z obiegu prawie wszystkie Listy, żeby raz jeszcze przejrzeć je gruntownie i przygotować ostateczne wydanie. Zajmował się tym w latach 1974–1975, ale nie zdążył oddać ich na nowo do druku. Po wyjaśnieniu różnych kwestii, udało się w końcu przygotować krytyczne wydanie oryginalnych rękopisów Listów od 1 do 4 w Kolekcji Dzieł Zebranych, nad którą pracuje Instituto Storico San Josemaría Escrivá (Instytut Historyczny Św. Josemaríi Escrivy). Z tego wydania pochodzą zawarte w niniejszym tomie teksty Listów wraz z opracowaniem.

Chociaż ich zasadnicza treść była redagowana od lat trzydziestych do siedemdziesiątych, język i środki wyrazu zostały szczegółowo dopracowane przez autora między końcem lat pięćdziesiątych a początkiem siedemdziesiątych, co należy mieć na uwadze[5].

Niektórym z Listów św. Josemaría nadał wcześniejszą datę, co mogło być echem datowania notatek służących do ostatecznej redakcji albo też jego żywej pamięci o całym procesie założycielskim. Jest trudnym, a wręcz niemożliwym rozróżnienie, które części, idee czy wyrażenia pochodzą z tego okresu, a które z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Święty Josemaría w ten sposób podkreślał, że w danym momencie głosił istotę tego, co zawarł w Listach, nie troszcząc się o kwestie chronologiczne. Jako założyciel chciał przekazać nauki o trwałej wartości, owoc uważnego dojrzewania wobec woli Bożej i zmian dyktowanych historią. Być może służyło to również zaznaczeniu, że nie jest to jego osobiste, ale otrzymane od Boga przesłanie, będące jak ziarno, które z czasem stanie się wspaniałym drzewem. Dla Escrivy ostatecznie decydującym był ten Boży zasiew, moment, w którym Bóg przejął inicjatywę.

PierwszeListy, które ukazały się drukiem w 1963 r., zostały przetłumaczone na łacinę[6]. Stanowiło to wyjątek w odniesieniu do innych podobnych dokumentów wydawanych do tej pory tylko po hiszpańsku, takich jak np. Instrukcje. Święty Josemaría wskazał, by wewnątrz Opus Dei oznaczać Listy ich łacińskim incipitem. Zachował ten sposób oznaczania mimo zmiany zdania co do ich języka – ostatecznie zostały wydane tylko po hiszpańsku. Może wynikało to z pobożności i pragnienia jedności ze Stolicą Apostolską, która do dziś w ten sposób oznacza swoje oficjalne dokumenty, nawet jeśli są zredagowane w innych językach. Łacińskie oznaczenie stosowano jednak bardzo krótko i tylko w środowisku wewnętrznym Opus Dei.

Ponieważ ani data umieszczona na końcu dokumentu, ani łaciński incipit nie są dziś przydatne do oznaczania Listów, w Kolekcji Dzieł Zebranych zdecydowano się nadać im kolejne numery, dodając krótki opis treści. Tę samą metodę zastosowaliśmy w naszym uproszczonym wydaniu.

Wyraźną intencją św. Josemaríi było przekazanie w Listach jego wizji życia chrześcijańskiego, aby pomóc czytelnikom, dać im jasne idee, zachęcić ich do większej wierności Jezusowi i popchnąć do działalności ewangelizacyjnej bez granic, a także by wyjaśnić im, dlaczego Opus Dei jest takie, jakie jest.

W pierwszym tomie znajdziemy bogactwo nauk dotyczących przeróżnych kwestii: od znaczenia pokory w życiu duchowym po ducha służby i uczciwość, z jaką powinni postępować chrześcijanie – i każda osoba dobrej woli – w życiu społecznym. Zdumiewa aktualność niektórych sformułowań, duch dialogu i umiłowanie wolności w relacjach z osobami niewierzącymi. Zachwyca ukazana panorama życia w zażyłości z Chrystusem, zaangażowanego w misję ewangelizacyjną Kościoła, przy jednoczesnym optymistycznym umiłowaniu świata i działalności świeckiej.

[1] Wprowadzenie pochodzi z pierwszego tomu Listów św. Josemaríi: Cartas (I). Edición crítica y anotada preparada por Luis Cano Madryt, Rialp 2020.

[2] Listnr 13, §13. Odwołujemy się do tego Listu oraz do innych, cytowanych w tym wstępie, oznaczając go numerem, jaki ma w Kolekcji Dzieł Zebranych św. Josemaríi Escrivy (Colección de Obras Completas de San Josemaría Escrivá). Pełen wykaz, wraz z krótkim opisem, znajduje się we wprowadzeniu do pierwszego tomu krytycznego wydania Listów, zob. św. Josemaría Escrivá de Balaguer, Cartas, t. 1, Madryt, Rialp 2020, ss. 24–32.

[3] List nr 15, §3.

[4] 24 kwietnia 1933 r. pisze w swoich Zapiskach duchowych: „Boże mój, widzisz, że pragnę żyć tylko dla Twojego Dzieła, a w sprawach duchowych poświęcić całe swoje życie wewnętrzne formacji moich dzieci, przez rekolekcje, pogadanki, rozważania, listy itd.”. Apuntes íntimos, 24 kwietnia 1933 (n. 989). Dwa miesiące później, kończąc rekolekcje, które odprawił w tym roku, zapisał: „Postanowienie: po zakończeniu pracy nad otrzymaniem stopni akademickich, poświęcić się – z całym możliwym przygotowaniem – prowadzeniu rekolekcji, pogadanek itd. Dla tych, którzy mogą nadawać się do Dz. [Dzieła], oraz pisaniu rozważań, listów itd., po to, by zachować idee zasiane w czasie tych rekolekcji i pogadanek oraz w rozmowach indywidualnych”, Apuntes íntimos, czerwiec 1933, (n. 1723).

[5] Więcej szczegółów o procesie redakcyjnym można znaleźć we wprowadzeniu, które opracował José Luis Illanes do pierwszego tomu Listów, już przywoływanego, ss. 3–22.

[6] Być może po to, by dostosować się do zaleceń Jana XXIII z 1962 r. dotyczących zachowania nauki tego języka w konstytucji apostolskiej Veterum sapientiae z 22 lutego 1962 (AAS 54 [1962] 129–135). W tym dokumencie podkreśla się, że łacina daje precyzję i jasność wykładanym prawdom i jest uważana za „stałą i niezmienną”, przez co gwarantuje niezmienną interpretację, co z kolei zgadza się z pragnieniem Escrivy, by w Listach pozostawić wykład ducha Opus Dei, który będzie ważny na zawsze. Potem zarzucił ten pomysł, gdyż okazał się mało praktyczny i Listy zostały wydane po hiszpańsku.