Rozmowy koncentrują się wokół najnowszego dzieła Ojca Świętego pt. Wstańcie, chodźmy! Natomiast nowa książka jest czymś więcej niż tylko zbiorem wspomnień Jana Pawła II z czasów, gdy jako biskup posługiwał w archidiecezji krakowskiej. Już w samym tytule wydać wyraźne wezwanie Ojca Świętego do wszystkich braci w biskupstwie, aby wraz z Nim, z nową gorliwością szli za Chrystusem. Idziemy stanowi swojego rodzaju refleksję biskupów polskich nad słowami Jana Pawła II.
W Idziemy jest rozdział poświęcony rozmowie z Arcybiskupem przemyskim Józefem Michalikiem, Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polskiego. W rozdziale tym – pod tytułem Po śladach świętych – Arcybiskup przemyski mówi szczególnie o powołaniu do świętości i o środkach, żeby skutecznie do tej doskonałości dojść. Arcybiskup Michalik wymienia niektórych świętych, którzy najmocniej oddziałują na niego: są to święty biskup Józef Sebastian Pelczar i błogosławiony ksiądz Jan Balicki.
W tym kontekście jest mowa również o Założycielu Opus Dei. Oto pytanie i odpowiedź:
Czasem odwołuje się Ksiądz Arcybiskup do różnych myśli świętego Josemaríi Escrivy. Czy on też zajmuje jakieś szczególne miejsce wżyciu Księdza Arcybiskupa? To święty, który ma bardzo rozwiniętą – może najlepiej ze współczesnych świętych – teologię rzeczywistości ziemskich. Przez to mnie bardzo interesował i był mi bliski. Rozwinął Pawłową teologię pracy i uświęcania się przez codzienne obowiązki. Czyli: bądź dobrym ojcem, matką, teologiem, lekarzem, dobrym biskupem, księdzem. Nie szukaj w przestworzach czasu czy w wyobraźni okazji do zasług. Uświęcaj się tam, gdzie jesteś. Myślę, że to bardzo bogata i inspirująca postać. Założone przez niego Opus Dei próbuje być bardzo wierne Kościołowi i solidnie wykonywać to, czego się podejmuje. To bardzo pozytywne świadectwo w naszych czasach. Myślę w ogóle, że ci nowi święci szczególnie usługują naszym czasom.