Staram się być konsekwentna, rozumiem, że nie zawsze mi się to udaje… ale do tego dążę w życiu.

Jestem menedżerem ds. łańcucha dostaw w supermarkecie. Pandemia wszystko zmieniła. Od tego czasu głównie pracuję zdalnie. Bardzo łatwo jest stracić kontakt z codziennym życiem ludzi. Kiedyś dzieliliśmy się pracą, osobistymi problemami, śmialiśmy się razem. Ekrany są bardzo zimne. Zmuszam się, żeby zadzwonić do kolegów, nie rozwiązywać wszystkiego przez WhatsApp. Ryzyko polega na tym, że każdy z nas zamyka się w sobie i traci szansę na pomoc innym… i na to, by ktoś mógł wesprzeć nas.

“Staramy się wychować ich, by nauczyli się szacunku i gościnności.”

To, czego nauczyłam się w pracy, pomogło mi wychować moje dzieci. Że dobrze wykonana praca wymaga wysiłku… Że osoba, która chce ci pomóc się rozwijać, nie może zrobić wszystkiego za ciebie… Żeby były szczere, samodzielne i odpowiedzialne…

Chcemy, żeby nasze dzieci były otwarte na wszystkie rzeczywistości, we wszystkich sferach, żeby nauczyły się szacunku i gościnności. Jako dzieci nie są świadome istniejących różnic społecznych. Ale ważne jest, by wiedziały, że nie wszyscy mają te same możliwości i potrafiły się dzielić.

W miarę jak dajesz z siebie, jesteś szczęśliwy. Dla mnie teraz sposobem na bycie szczęśliwą jest dawanie tego, co mam.