Droga

Droga modlitwy ze św. Josemaríą Escrivą.

Droga jest owocem rozpoczętej w 1925 roku pracy kapłańskiej bł. Josemaríi Escrivy. Pierwsze wydanie książki ukazało się w 1934 roku w Cuenca (Hiszpania) pod tytułem Rozważania duchowe. Swój ostateczny tytuł dzieło otrzymało w następnej, znacznie poszerzonej edycji opracowanej w Walencji w 1939 roku. Od tego momentu popularność książki wciąż rośnie. Do tej pory wydana została w nakładzie około czterech i pół miliona egzemplarzy w 43 językach.

Cechą Drogi jest charakterystyczny styl bezpośredniej, serdecznej rozmowy podczas której czytelnik poznaje boże wymagania. Po ukazaniu się włoskiego wydania książki, L’Osservatore Romano pisało: „Autor napisał coś więcej niż arcydzieło. Pisał czerpiąc z serca i wprost do serca trafiają, jedna po drugiej, myśli składające się na Drogę”.

Czytaj te rady bez pośpiechu.

Zastanawiaj się nad tymi rozważaniami w skupieniu.

Są to rzeczy, które szepczę ci na ucho, jak przyjaciel, brat, ojciec.

A zwierzeń tych wysłuchuje Bóg.

Nie powiem ci nic nowego, dotknę twoich wspomnień, aby wywołać jakąś myśl, która cię poruszy: a wówczas poprawisz swoje życie i wejdziesz na drogę modlitwy i Miłości.

I w końcu staniesz się duszą wartościową.

(przedmowa Autora)

Roznieć swoją wiarę. — Chrystus nie jest postacią, która przeminęła. Nie jest wspomnieniem, które gubi się gdzieś w historii.

On żyje! Św. Paweł powiada: Jesus Christus heri et hodie; ipse et in saecula! — Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki! (Droga, 584) Twierdzisz, że powoli zaczynasz rozumieć, co oznacza "dusza kapłańska"... Nie gniewaj się, jeżeli ci odpowiem, że twoje czyny wykazują, że rozumiesz to jedynie teoretycznie. — Codziennie dzieje się z tobą to samo: wieczorem, podczas rachunku sumienia, masz dużo pragnień i postanowień; rankiem i po południu, podczas pracy — same obiekcje i wymówki.

Czy tak przeżywasz "święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa?" (Bruzda, 499) Ile dobra możesz uczynić! Ale ile zła!

– Jeśli będziesz pokorny i potrafisz oddać się z radością i z duchem poświęcenia możesz dużo dobra zdziałać dla siebie, dla swoich braci-ludzi i dla Kościoła, tej dobrej Matki.

–Ileż złego jeśli pozwolisz by pycha kierowała tobą! (Kuźnia, 935)