Blizna na twarzy wnuczki

Moja wnuczka Carolina urodziła się z czerwoną plamą na twarzy. Blizna obejmowała czoło, powieki, nos i górną wargę.

Foto: vastateparkstaff

Moja wnuczka Carolina urodziła się z czerwoną plamą na twarzy. Blizna obejmowała czoło, powieki, nos i górną wargę. Ponieważ była bardzo widoczna, postanowiliśmy skonsultować się ze specjalistami. Trzech dermatologów postawiło rozbieżne diagnozy, zgadzając się jednak co do tego, że blizna będzie trudna do usunięcia. Bardzo nas to przygnębiło.

To właśnie wówczas, zmartwiona problemem wnuczki, zaczęłam modlić się żarliwie do Guadalupe. Dziś Carolina ma półtora roku a blizna niemal całkowicie zniknęła.

Mª E.F.Q.